Sporty
Młodzież kiedyś i dziś – dlaczego ruch jest kluczem do zdrowego społeczeństwa?
Jest takie stare powiedzenie: „Czego Jaś się nie nauczy, tego Jan nie będzie umiał”. Nie dotyczy ono wyłącznie nauki szkolnej – równie mocno odnosi się do rozwoju fizycznego. Jeśli dziś zaniedbamy ruch naszych dzieci, jutro zapłacimy wysoką cenę w postaci gorszej kondycji społeczeństwa, rosnącej liczby chorób cywilizacyjnych i spadku ogólnej jakości życia.

Dlaczego kiedyś było inaczej?
Jeszcze 30–40 lat temu dzieciaki nie potrzebowały dodatkowych zajęć sportowych, żeby być sprawne. Wystarczyło kilka treningów w tygodniu i codzienna aktywność na podwórku, aby rozwijały się wszechstronnie.
Dzieciństwo w latach 80. i 90. – naturalny sport codzienności
- Większość dnia spędzało się poza domem.
- Brak smartfonów, komputerów i rozbudowanej oferty telewizyjnej sprawiał, że jedyną „rozrywką” były gry ruchowe: berek, podchody, dwa ognie, piłka nożna, jazda na rowerze czy wspinanie się na trzepak.
- Taka spontaniczna aktywność rozwijała koordynację, szybkość, wytrzymałość, siłę i – co ważne – odporność.
- Badania opublikowane w Journal of Physical Activity & Health (2012) pokazują, że dzieci w latach 80. spędzały średnio 2–3 godziny dziennie w aktywnej zabawie na świeżym powietrzu. Dziś jest to średnio 30–40 minut.
Efekty były widoczne gołym okiem:
- Mniej dzieci z nadwagą – według danych WHO z 1990 roku otyłość dotyczyła ok. 4% dzieci w Europie, dziś ten odsetek przekracza 18%.
- Większa sprawność – nawet przeciętne dziecko potrafiło przebiec kilometr bez przerwy, zrobić przewrót w przód, podciągnąć się na drążku czy wspiąć na drzewo.
- Lepsze zdrowie psychiczne – słońce, ruch i mniejsza ilość przetworzonej żywności były naturalnym „antydepresantem”.
Dlaczego dziś jest gorzej mimo większej wiedzy?
Paradoks naszych czasów polega na tym, że wiemy o treningu, żywieniu i regeneracji więcej niż kiedykolwiek, a przeciętne dziecko jest mniej sprawne niż jego rówieśnik sprzed 20–30 lat.
Przyczyny spadku kondycji młodzieży:
- Siedzący tryb życia – według raportu UNICEF (2023) dzieci spędzają ponad 6 godzin dziennie przed ekranem.
- Zmniejszona spontaniczna aktywność – dziś nawet do szkoły większość dzieci jest dowożona samochodem.
- Przetworzona żywność – nadmiar cukru, soli, tłuszczów trans i fast foodów prowadzi do szybkiego przybierania na wadze.
- Brak podstawowej sprawności – wielu młodych ma problem z wykonaniem przysiadu, przewrotu w przód czy wejściem po schodach na trzecie piętro bez zadyszki.
- Zaburzenia koncentracji i samopoczucia – WHO alarmuje, że u dzieci i nastolatków rośnie odsetek depresji i stanów lękowych, a regularna aktywność mogłaby zmniejszyć to ryzyko nawet o 25–30%.
Dlaczego trening indywidualny połączony z drużynowym jest tak ważny?
W przeszłości codzienna aktywność „na podwórku” wyrównywała braki – dziś musimy świadomie ten ruch planować i uzupełniać.
- Trening drużynowy rozwija współpracę, rywalizację, dyscyplinę i poczucie przynależności.
- Trening indywidualny pozwala nadrobić zaległości w motoryce, wzmocnić słabe punkty, poprawić technikę i zapobiec kontuzjom.
Badania American College of Sports Medicine (2021) pokazują, że dzieci uczestniczące w 2–3 sesjach treningu indywidualnego w tygodniu oprócz zajęć grupowych poprawiają swoją sprawność o 40% szybciej niż te, które ćwiczą tylko w drużynie.
Misja Junior Development
W Junior Development stawiamy na usportowienie naszych zawodników – nie tylko w kontekście wyników sportowych, ale przede wszystkim zdrowia i sprawności na całe życie.
Naszym celem jest:
- nadrobienie braków w motoryce,
- poprawa wydolności, siły, koordynacji,
- kształtowanie zdrowych nawyków ruchowych i żywieniowych,
- budowanie odporności psychicznej i fizycznej.
Bo wiemy, że sprawne dziecko dziś to zdrowy dorosły jutro.
Dołącz do newslettera
Tylko merytoryczne treści ze świata sportu.
Czytaj dalej

Nawiążmy współpracę
Współpraca ze mną to inwestycja w Twój rozwój fizyczny.
Porozmawijamy o współpracy.