Blog
juniordevelopment.pl/blog/jak-wrocic-na-odpowiednie-tory-po-majowce

Jak wrócić na odpowiednie tory po majówce?

Majówka – święto narodowe, święto grilla, piwa, karkówki i... totalnego resetu. Kilka dni pełnych jedzenia, śmiechu, alkoholu, spotkań ze znajomymi i rodziną. Nie ma co się oszukiwać – to nie jest czas na sałatki, cardio i picie wody z cytryną. Ale wiesz co? I bardzo dobrze. Bo życie nie kręci się tylko wokół liczenia kalorii, pilnowania makro i treningów na 100%. Czasem trzeba po prostu naładować baterie – fizycznie i psychicznie. No dobrze, ale co dalej? Jak wrócić na tory po takim obżarstwie?

Zawodnik wykonujący trening naa air bike

1. Zacznij od treningu – i nie bój się ciężaru.

Po kilku dniach zwiększonej podaży kalorii Twój organizm jest „naładowany” glikogenem, nawodniony, wypoczęty i... gotowy na mocny trening. Tak! To nie mit – badania (np. Volek et al., 2006) pokazują, że zwiększona podaż węglowodanów i kalorii może tymczasowo poprawić Twoją siłę oraz wydolność. To tzw. pik formy siłowej, który wielu zawodników wykorzystuje przed zawodami siłowymi (tzw. carb loading).

W skrócie: możesz dźwigać więcej, bo masz energię – wykorzystaj to.

2. Nie katuj się – nie musisz nic "odpracowywać".

Nie rób 3-godzinnego cardio „za karę”, nie głodź się, nie lamentuj przed lustrem. To kompletnie bez sensu. Twoje ciało nie zrujnuje się od kilku dni luzu. Wręcz przeciwnie – jeśli przez większość roku trzymasz formę, to takie małe „przerwy” mogą wręcz pomóc. Redukcja poziomu kortyzolu (hormonu stresu), regeneracja układu nerwowego, ekspozycja na słońce (czyli naturalna witamina D) – to wszystko działa na Twoją korzyść. Badania Holicka (2007) pokazują, że ekspozycja na słońce może poprawiać regenerację, nastrój i ogólne funkcje metaboliczne.

Rozluźnienie psychiczne = większa energia fizyczna.

3. Trzymaj się planu, ale nie zażynaj się.

Jeśli poprzednie dni obfitowały w alkohol – trudno. To się zdarza. Nawet jeśli forma trochę się „zamgliła”, to i tak najważniejsze jest konsekwentne trzymanie się planu. Nie próbuj teraz nadrabiać tygodnia w 3 dni. Twoje ciało ma niezwykłą zdolność do powrotu do równowagi (homeostazy). Kluczem jest regularność, nie perfekcja.

Jak pokazują badania Schoenfeld i in. (2015), najważniejszym czynnikiem długoterminowego progresu jest systematyczność – nie pojedynczy tydzień „czystego jedzenia” czy „idealnego treningu”.

Podsumowanie: co zrobić po majówce?

  • Idź na trening i sprawdź swoje możliwości – może zaskoczysz się swoją siłą.
  • Nie panikuj – to tylko kilka dni. Twoje ciało się zregenerowało, nie zrujnowało.
  • Trzymaj się planu – nie musi być idealnie, ma być regularnie.
  • Nie obwiniaj się za pizzę, piwo i kiełbasę z grilla – to też jest życie.
  • Pamiętaj: forma to maraton, nie sprint.

Z uśmiechem, pełnym bakiem energii i pozytywnym nastawieniem – wracaj do gry. Majówka była świetna, a teraz czas na kolejne wyzwania.

Udostępnij wpis
juniordevelopment.pl/blog/jak-wrocic-na-odpowiednie-tory-po-majowce

Dołącz do newslettera

Tylko merytoryczne treści ze świata sportu.

Dziękuję za zapis do Newslettera!
Coś poszło nie tak. Spróbuj ponownie

Czytaj dalej

Zobacz wszystkie

Nawiążmy współpracę

Współpraca ze mną to inwestycja w Twój rozwój fizyczny.
Porozmawijamy o współpracy.